Rower tak mały, że prawie go nie ma – A-bike. Składa się w kilka chwil i można go zabrać ze sobą prawie wszędzie. Ten krótki filmik przedstawia jego niezliczone zalety. Mimo wszystko chyba jednak zostanę zwolennikiem 20 calowych kół mojego Dahona…
Rowery A-bike sprzedawane są w Wielkiej Brytanii i w przeliczeniu na złotówki kosztują około 1100 PLN. Rowerek waży tylko 5,5kg, jednak ma niestety ograniczoną nośność – jeździć nim powinny osoby ważące poniżej 85kg. Małe, pompowane do 90PSI kółka zapewnią gładką jazdę tylko na równej drodze, ale na szczęście takich i u nas jest coraz więcej. O A-bike pisaliśmy już wcześniej a dzisiejszy film, za Hugg.com
2 thoughts on “Bardzo mały, składany rower”
KubaCh
(30 października 2006 - 06:12)A ten rower to widze projekt Sir Clive’a Sinclair’a – kiedyś namieszał sporo na rynku komputerowym, a teraz przerzucił się na rowery.
Jak dla mnie rowerek jest extra – chętnie bym na takim pomykał do pracy – szkoda tylko, że warszawskie ulice mogłyby go trochę zaskoczyć.
ZieloneMigdały
(4 listopada 2006 - 15:14)Faktycznie extra rowerek :)
Zupełnie co innego zobaczyć go „w akcji” – na obrazku ciężko sobie wyobrazić, że on rzeczywiście działa.
A warszawskie ulice na szczęście coraz lepsze (no przynajmniej tu i ówdzie) :)