Jeżdżenie rowerem oprócz niewątpliwych korzyści, niesie ze sobą również pewne niebezpieczeństwa. Związane są one głównie z pojazdami samochodowymi poruszającymi się tymi samymi ulicami, co rowerzyści. Trudno jednoznacznie wskazać kto jest częściej odpowiedzialny za kolizje samochodów z rowerami. Istnieją jednak sposoby, aby ich unikać – wskazówki zarówno dla prowadzących mięśniopędne jednoślady, jak i dla zmotoryzowanych.
Na początek, jeśli jeszcze ktoś nie widział tego wcześniej – test na spostrzegawczość. Obejrzyjcie film, a w jego trakcie postarajcie się dokładnie policzyć ile razy drużyna w jasnych koszulkach poda sobie piłkę. Nie będzie łatwo…
Film jest częścią kampanii Transport for London na rzecz poprawienia bezpieczeństwa rowerzystów poruszających się po mieście. Jest ich tam coraz więcej a żeby jeszcze bardziej zachęcić ludzi do jeżdżenia rowerem, instytucja wyprodukowała taki film:
Wracając do bezpieczeństwa, Transport for London zamieszcza na swoich stronach garść porad. Oto one (w skrócie):
- w poruszaniu się rowerem po mieście ważna jest umiejętność dzielenia się przestrzenią z innymi; uśmiechaj się i bądź miły dla innych, nawet jeśli oni tacy nie są
- obserwuj otoczenie i nie panikuj jeśli samochód, autobus albo pieszy wykona jakiś nieoczekiwany ruch; im więcej jeździsz, tym łatwiej będzie Ci przewidzieć zachowania innych
- staraj się być widocznym na drodze, nawet w ciągu dnia; noś odblaskowe stroje (kamizelki), używaj świateł (np. takich)
- jeśli w sposób zdecydowany zaznaczasz swoją obecność na drodze, jest szansa, że kierowcy będą bardziej na Ciebie uważać; jedź na tyle daleko od prawej krawędzi jezdni, żeby nie wpadać w studzienki i uniknąć otwartych drzwi zaparkowanego samochodu
- na skrzyżowaniu staraj się nawiązać kontakt wzrokowy z kierowcą, dowiesz się wtedy, czy on widzi Ciebie (będzie też wtedy mniej skłonny wykonać „niewygodny” dla Ciebie manewr)
- jedź płynnie i asertywnie; sygnalizuj manewry zanim zaczniesz je wykonywać, nie dawaj się terroryzować (np. jeśli masz pierwszeństwo przejazdu, korzystaj z tego i jedź śmiało)
To wszystko niby banały, ale może warto nawet te najprostsze rzeczy od czasu do czasu sobie przypomnieć. Niedługo kolejna część porad i ciekawych stron, tym razem zza Atlantyku.
4 thoughts on “Bądź bezpieczny na rowerze cz. 1”
cito1
(12 kwietnia 2008 - 14:23)O matko z córką :)))
Naprawdę starałam się policzyć ale zgubiłam się już na początku. Prawe oko liczyło białych, lewe obserwowało czarnych :)
Rozumiem, że tak jest na drodze, trzeba mieć oczy dookoła głowy a i tak się nie wszystko zauważy.
jagoda
(15 kwietnia 2008 - 21:57)a misia widzialas?;)
cito1
(16 kwietnia 2008 - 08:42)hę?
Nie widziałam.
Podziel się ;)
jagoda
(16 kwietnia 2008 - 10:16)jak sie mam podzielic?:)
popatrz na filmik jeszcze raz – jest i tanczacy miś:)