Patent znany każdemu, kto chciał, aby jego krowa nie powędrowała za daleko – gruby pręt wbity w ziemię z umocowanym do niego łańcuchem. Tutaj mamy jego modyfikację, w eleganckim opakowaniu. Tym razem chodzi o to, żeby nie krowa, a rower pozostał w tym samym miejscu.
Przenośny zaczep o nazwie In-lock, który wkręcamy w ziemię i przypinamy do niego rower (najlepiej linką lub łańcuchem). Podobno ciężko jest to wyrwać, ale ja osobiście miałbym obawy przed pozostawieniem bicykla z takim tylko zabezpieczeniem. Z drugiej strony, czasami po prostu nie ma nic lepszego (np. pole namiotowe). In-lock, za Smartstuff.