Od jakiegoś czasu w internecie obserwować można ciekawy trend – biżuteria zrobiona własnoręcznie zyskuje na popularności. Biżuteria zrobiona z rzeczy z recyklingu posiada jeszcze jeden niebagatelny atut oprócz tego, że jest zazwyczaj bardzo nietuzinkowa.
Zwłaszcza teraz przed świętami, kiedy czujemy na plecach oddech pierwszej Gwiazdki, a prezentów może jeszcze nie mamy dla wszystkich – możemy trochę z nerwów, trochę z braku czegoś innego pod ręką – zacząć wyginać sztućce. Przeszukując sieć można natknąć się można natknąć się na szereg naprawdę niebanalnych pomysłów.
Okazuje się, że biżuteria z łyżeczek i widelców to nie tylko zabawa ale też całkiem poważny biznes – czasem wielopokoleniowy. Często są to rzeczy bardzo wysmakowane, dopracowane w każdym szczególe, wystawiane w galeriach i dobrych sklepach – wtedy już najczęściej z wysokogatunkowego surowca, starych srebrnych sztućców.
A jak samemu zrobić bransoletkę z widelca, można zobaczyć tutaj:
Prezenty „zrób to sam” – zarezerwowane niekoniecznie dla dzieci, zawsze mile widziane. Przynajmniej tam, gdzie wartości prezentu nie mierzy się pieniędzmi.
I już zupełnie na koniec, jeśli przy stole nie mamy co zrobić z rękoma, a tuż obok zupełnie bezużytecznie leży widelec i talerzyk…
Za: Treehugger
Zdjęcia: Silver Spoon Jewlery, Recyclart