Jak oszczędzać paliwo – porady

Zarośnięta bluszczem, stara pompa ze stacji benzynowej
foto: Jed.Baxter (CC)

Pomimo ostatnich obniżek, każdy zaoszczędzony litr paliwa to odczuwalna ulga dla portfela. Każdy litr paliwa, który nie będzie spalony, to także ulga dla środowiska. Można być tutaj radykałem i jeździć w skarpetkach, bez bocznych lusterek i zawsze z wiatrem, ale wystarczy tylko trochę zmienić przyzwyczajenia i styl jazdy, a spalanie naszego samochodu zmniejszy się o co najmniej 10%. Oto 60 porad, których stosowanie może pozytywnie wpłynąć na ilość zużywanej benzyny. I może nie tylko na to.

Na początek, proste rady:
1. Staraj się mniej jeździć
– jeśli to możliwe, przeprowadź się bliżej pracy
– dojeżdżaj ze znajomymi (carpool)
– zamiast samochodu użyj roweru
– albo transportu zbiorowego (i roweru)
– zacznij chodzić

2. Zaparkuj i jedź
– jeśli trasa dojazdu do pracy nie jest przyjazna rowerzystom, spróbuj pokonać ten odcinek pociągiem, autobusem lub tramwajem. Potem przesiądź się na rower (najwygodniej tak robić ze składakiem)
– kiedy czasami jedyną opcją jest samochód, spróbuj podobnego rozwiązania. Zaparkuj przy stacji metra, niech Cię przewiezie pod korkami w mieście. Albo wyciągnij rower z bagażnika i jedź dokąd chcesz

3. Naucz się lepiej jeździć
– czytaj porady, słuchaj innych albo zapisz się na kurs i poproś o położenie szczególnego nacisku na techniki ograniczające zużycie paliwa

4. Zrzuć balast
– każdy zbędny kilogram przewożony samochodem to większe spalanie, zostaw w domu tę saperkę, czy siekierkę, wyjmij wreszcie kupioną przedwczoraj zgrzewkę wody mineralnej
– zastanów się, czy nie da się zastąpić pełnowymiarowego koła zapasowego mniejszym i lżejszym kołem dojazdowym (zwłaszcza jeśli jeździsz głównie po mieście)
– jeśli się nie boisz, zastąp koło zapasowe zestawem naprawczym, powinien poradzić sobie z przebiciem i umożliwić dojazd do najbliższego wulkanizatora

5. Niech poprowadzi najlepszy
– jeśli jedziecie grupą, pozwólcie poprowadzić temu, kto ma najlepsze wyniki w spalaniu. Przy okazji można pewnie się czegoś nauczyć

6. Przyłącz się do forum
– znajdź forum, na którym udzielają się osoby, które tak jak Ty, chcą spalać mniej paliwa

7. Zdejmij bagażnik
– zakładaj bagażnik dachowy tylko wtedy, kiedy go naprawdę potrzebujesz
– dodatkowe elementy na dachu (uchwyty rowerowe, kufry itp.) zwiększają opór powietrza, co przekłada się w znaczący sposób na ilość zużywanego paliwa (o hałasie nie wspominając)

8. Pilnuj ciśnienia w oponach
– zbyt niskie ciśnienie powietrza w kołach zwiększa opory toczenia, a sama opona szybciej się zużywa
– wysokie ciśnienie to mniejsze opory, należy jednak przestrzegać zaleceń producenta opon

9. Rejestruj zużycie paliwa
– zapisuj ile paliwa zużywa Twój samochód – możesz to robić na kartce, w komputerze lub na specjalnej stronie internetowej (np. MyMileMarker, EcoModder, Fuelly)

10. Korzystaj z wyświetlacza zużycia paliwa
– niektóre samochody mają już wbudowane komputery informujące o średnim i chwilowym zużyciu paliwa – warto z nich korzystać, można się wtedy szybko przekonać, czy stosowana przez nas technika sprzyja zmniejszeniu spalania, czy też nie
– w samochodach bez komputera można zainstalować dodatkowe urządzenie, które spełni podobną funkcję

11. Jeśli masz możliwość, wybieraj drogi o mniejszym natężeniu ruchu
– pozwoli Ci to na bardziej elastyczną jazdę, mniej hamowania i mniej stresu

12. Wyjedź wcześniej
– kiedy nie trzeba się spieszyć, możemy sobie pozwolić na wolniejszą, nienerwową jazdę

13. Osłona od wiatru
– boczny wiatr również może wpływać na zużycie paliwa; jeśli to możliwe, wybieraj drogę, która jest osłonięta przez las lub budynki

14. Efekt korytarza
– jazda ze stałą prędkością, równo z innymi, poruszającymi się tym samym pasem samochodami spowoduje, że będziemy poruszać się w tunelu aerodynamicznym, w którym ruch pojazdów wytwarza sztuczny podmuch wiejący w tym samym kierunku, w którym jedziemy

15. Mądrze wybieraj czas na tankowanie
– najlepszy czas to taki, kiedy ruch na stacji benzynowej jest niewielki, mniejsza kolejka, to mniej czekania, zapalania, podjeżdżania, czekania…

16. Zwracaj uwagę na punkty charakterystyczne
– jeśli często jeździsz tą samą trasą, zapamiętuj jak najwięcej przydatnych informacji. Na przykład, że jeśli zatrzymasz się na tym czerwonym świetle, nie masz szans zmieścić się na zielonym przy kolejnej sygnalizacji (a więc możesz ruszyć powoli i nie spieszyć się). Generalnie, wyczucie optymalnego tempa poruszania się pomiędzy światłami może naprawdę wiele pomóc

17. Unikaj „drive-through”
– jeśli już koniecznie musisz coś zjeść w fast-foodzie, zatrzymaj się na parkingu i wysiądź, nie tylko rozprostujesz nogi, ale też nie będziesz musiał czekać z zapalonym silnikiem na swoją porcję frytek

18. Pas najmniejszego oporu
– jeśli jedziesz drogą wielopasmową, wybierz pas, który jedzie najpłynniej (pomaga tu wydatnie pkt. 16.). Ja osobiście preferuję prawy pas, na którym przepisowe 50km/h nikogo nie „zablokuje”, a który często jest dość pusty (kierowcy boją się chyba, że trafią za autobus?).

19. Unikaj parkowania u podnóża wzniesień
– jeśli to możliwe, zaparkuj jeszcze będąc na górce zamiast u samego jej dołu – nie tylko nie będzie trzeba hamować, ale też łatwiej będzie się potem rozpędzić

20. Jedź z wiatrem
– jeśli tylko się da, tak planuj podróż, żeby jechać z wiatrem w plecy

21. Wybieraj równe drogi
– każdy, kto jeździł kiedyś rowerem wie, że dużo lżej jedzie się po gładki, równym asfalcie, niż po dziurawym. Oszczędność paliwa, opon i nerwów

22. Unikaj złej pogody
– deszcz, śnieg albo błoto potrafią bardzo zwiększyć opory toczenia. Podróż w ładną pogodę jest nie tylko bezpieczniejsza, ale i tańsza

23. Unikaj godzin szczytu
– oczywista-oczywistość, mniej samochodów, to mniej korków i więcej miejsca na niespieszną, płynną jazdę

24, Unikaj podjeżdżania
– kiedy kilka samochodów ustawia się w kolejce przed znakiem STOP albo zieloną strzałką w prawo, spróbuj tak dobrać prędkość, żeby dojechać do punktu zatrzymania w momencie, gdy nie ma tam już samochodu przed tobą. Ograniczysz w ten sposób podjeżdżanie po kilka metrów

25. Korzystaj ze skrótów
– jeśli nie wejdziesz w kolizję z prawem, korzystaj ze skrótów – nie musisz zatrzymywać się na tym skrzyżowaniu na czerwonym świetle jeśli jest alternatywna droga przez parking albo boczną alejkę

26. Najpierw najdłuższa podróż
– przy wielu przystankach, dobrze jest tak dobrać trasę, aby najdłuższy jej fragment wypadł na samym początku. Pozwoli to dobrze rozgrzać silnik

27. Minimalizuj postoje z włączonym silnikiem
– jeśli zatrzymujesz się na dłużej niż kilka-kilkanaście sekund, może warto zgasić silnik

28. Staraj się przewidzieć zmianę świateł
– często można zaobserwować, że na kilka sekund przed zmianą świateł z zielonego na czerwone, zmieniają się światła dla tramwajów (mają dłuższą drogę hamowania) i dla pieszych. Dzięki temu wiadomo już wcześniej, czy zdążymy przejechać (lepiej wcześniej hamować silnikiem, niż tuż przed skrzyżowaniem mocno cisnąć hamulec)

29. Sumuj sprawunki
– unikaj wyjazdów w jednym celu jeśli tylko się da i długich postojów pomiędzy jednym a drugim odcinkiem trasy

30. Czujniki przy skrzyżowaniach
– przy niektórych skrzyżowaniach montowane są specjalne czujniki, które powodują zmianę świateł w momencie, gdy na krzyżowaniu pojawia się samochód. Pozwól szybszemu autu uruchomić czujnik, może nie będziesz musiał się zatrzymywać. Jeśli nie ma samochodu przed tobą, zbliżaj się powoli, być może czujnik zadziała zanim trzeba będzie się zatrzymać

31. Przy wyższych prędkościach zamykaj okna i szyber-dach
– niektóre modele szyber-dachów mogą powodować zwiększony opór aerodynamiczny, zwłaszcza te, które wysuwają się ponad dach samochodu przy otwieraniu. Kwestia okien nie wymaga chyba komentarza

32. Ogranicz prędkość
– opór powietrza rośnie wprost proporcjonalnie do kwadratu prędkości, czyli przy dwukrotnie wyższej prędkości opór powietrza jest czterokrotnie większy, co rzecz jasna przekłada się na ilość spalonego paliwa

33. Gaz w jednej pozycji
– po ustaleniu optymalnej prędkości, trzymaj gaz w jednym położeniu, nawet jeśli podjeżdżasz pod górkę

34. Tempomat – nie zawsze pomoże
– w terenie pagórkowatym tempomat będzie niepotrzebnie dodawał gazu na podjazdach, dużo lepiej stosować wtedy technikę „jazda z obciążeniem” (o której później w pkt. 44.)

35. Jeśli musisz zwolnić, najlepiej…
– zgaś silnik i tocz się aż do zatrzymania
– tocz się z włączonym silnikiem
– hamuj/tocz się regeneracyjnie (w hybrydach)
– hamuj silnikiem (powyżej pewnych obrotów)
– hamuj hamulcami

36. Unikaj zatrzymywania się
– jeśli tylko przepisy i warunki na drodze na to pozwalają, unikaj całkowitego zatrzymywania samochodu. Do rozpędzenia toczącego się powoli samochodu potrzeba dużo mniej energii niż do ruszenia z miejsca stojącego auta

37. W hybrydzie unikaj hamowania regeneracyjnego
– co prawda doładujesz akumulator, ale będzie to mniej efektywne niż…

38. Jeżdżenie bez hamulców
– a właściwie bez hamowania. Bo za każdym razem, kiedy używasz hamulców, energia z drogocennego paliwa zamieniana jest na energię cieplną i pył z okładzin. Jeżdżenie z unikaniem hamowania powoduje, że jeździ się wolniej i spokojniej, dodatkowo zwiększa się też dystans przejeżdżany na luzie/hamując silnikiem

39. Szewc bez butów jeździ
– kierowcy wyścigowi mają bardzo cienkie podeszwy butów, po to, żeby lepiej „czuć” pedał gazu. Tak samo maniacy minimalizowania spalania jeżdżą boso, albo w skarpetkach, żeby precyzyjnie dozować mieszankę paliwową do silników swoich pojazdów

40. Ostro przyhamuj
– to trochę dziwnie brzmi, ale rzeczywiście, czasami, kiedy widzimy, że nic nas nie uchroni przed zatrzymaniem się, warto wcześniej mocno wytracić prędkość i toczyć się, a przy wyczuciu i odrobinie szczęścia może akurat dotoczymy się do skrzyżowania kiedy światło zmieni się na zielone

41. Niech to będzie zabawa
– „ścigaj się” z samym sobą albo z innymi na spalanie. Chwal się na forum publicznym, jak mało udało ci się spalić i szukaj wyzwań w tym względzie

41. Optymalny zakręt
– jeśli warunki na to pozwalają, „poszerzaj zakręt”, czyli np. skręcając w lewo, zacznij maksymalnie na prawo, z połową zakrętu zbliż się do lewej krawędzi, a skończ zakręt znów na prawym skraju. Powiększysz w ten sposób promień zakrętu, dzięki czemu możesz pokonać go z większą prędkością i nie tracić pędu

42. Korzystaj z energii potencjalnej
– jeśli jesteś na górce, a widzisz przed sobą, na dole, czerwone światło – zatrzymaj się na górze i rusz wtedy, kiedy masz pewność, że nie będziesz musiał hamować/zatrzymać się na dole

43. Tocz się z wyłączonym silnikiem
– zaawansowani specjaliści od oszczędzania paliwa gaszą silnik i toczą się, kiedy tylko mają taką możliwość. Ta technika potrafi znacznie zmniejszyć zużycie paliwa, jednak nie polecamy jej początkującym kierowcom

44. Jada z obciążeniem
– tutaj najlepiej posłużyć się przykładem rowerowym – każdy, kto podjeżdżał na rowerze pod górkę wie, że trudno jest utrzymać prędkość na całym podjeździe i przeważnie zwalniamy aż do osiągnięcia takiego tempa, które pozwala nam w miarę płynni jechać pod górę. Z kolei w samochodzie zwykle dzieje się tak, że przy podjeżdżaniu staramy się za wszelką cenę utrzymać prędkość dociskając co raz mocniej gaz. Spróbujmy, tak jak na rowerze, powstrzymać się od otwierania przepustnicy – będziemy jechać trochę wolniej, ale zapewne spalimy mniej paliwa. Pewną odmianą tej techniki jest jazda postawioną granicą spalania, której nie chcemy przekroczyć (w tym przypadku samochód powinien być wyposażony w odpowiedni instrument, który poinformuje nas o chwilowym spalaniu). Wtedy przy podjeżdżaniu, jedynym sposobem, który zapobiegnie nadmiernemu zużyciu paliwa będzie wolniejsza jazda (często nawet z redukcją biegu).

45. Akordeon
– ta technika jest bardzo prosta i raczej bezpieczna. W momencie kiedy napotykamy na swojej drodze korek typu 5 metrów jechania, minuta czekania, najlepiej opóźniać ruszanie i zostawić jak najwięcej miejsca przed sobą. Pozwoli to uniknąć zatrzymywania samochodu – jeśli będzie on toczyć się odpowiednio wolno, być może samochody przed nami zdążą znów ruszyć do przodu. Trzeba się jedynie pogodzić z tym, że ktoś może wjechać w naszą lukę albo zacząć trąbić z tyłu.

46. Pulsuj i szybuj
– zamiast utrzymywać stałą prędkość, staraj się swoją hybrydą pulsować i szybować.

47. Popchnij
– czasami nie trzeba uruchamiać silnika, wystarczy popchnąć (często wykorzystywane przez taksówkarzy na postojach).

48. Na parkingu
– zaczekaj z zapalaniem silnika do momentu, aż będziesz mieć faktyczną możliwość wyjechania.
– samochód najlepiej zatrzymać na górce, przodem do kierunku, w którym będziemy wyjeżdżać. Często też efektywniejsze będzie zatrzymanie samochodu tam, gdzie nie ma tłoku na parkingu (czyli dalej od wejścia).

49. Jeśli macie kilka samochodów
– wybierzcie ten, który spala najmniej albo ten, którego silnik jeszcze nie ostygł.

50. Z automatyczną skrzynią biegów
– wyłącz silnik, dopiero przełącz na Parking. Próbuj przełączyć się na wyższy bieg – przyspiesz, aby włączył się wyższy bieg, a potem zwolnij na tyle, żeby bieg się nie zredukował. Czasami wyższy bieg włącza się również kiedy trochę puści się pedał gazu. Zawsze jeźdź w trybie ekonomicznym.

51. Zima, zima, zima
– zaczekaj na pług lub inne samochody, które ubiją świeży śnieg.
– unikaj buksowania kołami.
– oczyść samochód ze śniegu i lodu. Nie tylko będzie bezpieczniej, ale i lżej.
– staraj się nie włączać ogrzewania do momentu optymalnego nagrzania się silnika.
– wyjdź wcześniej i zeskrob lód z szyby zamiast rozpuszczać ogrzewaniem szyby przy włączonym silniku.

52. Kiedy jest mokro
– jedź po śladach – im suchsza nawierzchnia, tym mniejszy opór.
– unikaj kolein wypełnionych wodą. Są nie tylko niebezpieczne, ale też znacznie zwiększają opory toczenia.

53. Kiedy jest gorąco
– włączaj klimatyzację tylko na jakiś czas. Najlepiej wtedy, gdy notujesz najmniejsze zużycie paliwa (np. podczas jazdy z górki).
– parkuj w cieniu.
– na siedzenie nałóż pokrowiec z koralików. Nie wygląda może najlepiej, ale pozwoli na przepływ powietrza między tobą, a fotelem.
Unikaj jeżdżenia o najgorętszej porze dnia.

54. Trzymaj dystans
– więcej miejsca przed tobą, to więcej czasu na reakcję, zmianę pasa, lekkie zahamowanie zamiast silnego.

55. Jeźdź płynnie
– płynna używanie kierownicy, gazu i hamulca to nie tylko bardziej komfortowa jazda dla ciebie i pasażerów. To również mniejsze zużycie paliwa i samego samochodu.

56. Używaj klaksonu
– czasami wystarczy krótki sygnał, żeby zwrócić czyjąś uwagę na naszą obecność na jezdni i uniknąć gwałtownego hamowania.

57. Myśl z wyprzedzeniem
– obserwuj sytuację na drodze i staraj się przewidywać, co za chwilę może się wydarzyć.

58. Ograniczenia prędkości
– przestrzegaj ich.

59. Zachowaj spokój
– nie dawaj się sprowokować agresywnym zachowaniem innych zmotoryzowanych.
– słuchaj spokojniejszej/wolniejszej muzyki.

60. Prowadź tak, jakby to był rower
Na rowerze każdy doskonale czuje każdą zmianę nachylenia, wiatr, stopień napompowania kół. Dlatego:
– pilnuj ciśnienia w kołach i stanu technicznego pojazdu, a zapewnisz sobie mniejsze opory toczenia
– jeźdź dużo na luzie – nikt przy zdrowych zmysłach nie pedałuje jak szalony, żeby gwałtownie hamować tuż przed czerwonym światłem
– przy podjeżdżaniu pod wzniesienia naturalną rzeczą jest zmniejszyć prędkość
– niższa prędkość, to niższy opór powietrza – jazda na rowerze z dużą prędkością to głównie walka z powietrzem

Rower - najoszczędniejszy z pojazdów
foto: superciliousness (CC)

Należy zaznaczyć, że na drodze przede wszystkim powinniśmy zwracać uwagę na bezpieczeństwo. Niektóre z tych porad mogą być niebezpieczne i skutkować mandatem. Nie bierzemy za to odpowiedzialności. Źródłem porad jest EcoModder, gdzie w sumie zebrano ich ponad 100. Jeśli macie jakieś swoje „patenty” na zmniejszenie spalania – podzielcie się z nami w komentarzach!

Zobacz również:

  • Brak powiązanych tematów

3 thoughts on “Jak oszczędzać paliwo – porady

    elrond33

    (27 września 2008 - 00:29)

    Uśmiać się można z niektórych z tych porad. Najbardziej podoba mi się 20 :)

    prawie inżynier ... prawie

    (22 października 2008 - 09:40)

    Wystarczy jedna porada zamiast tych 20.
    Kupić AirCar firmy MDI i mieć naftowe lobby w d…
    http://www.zielonemigdaly.pl/?p=344

    ZieloneMigdały

    (22 października 2008 - 12:32)

    ‚prawie inżynier … prawie’ – zgadzamy się z Tobą, że jedna a dobra porada jest w stanie zastąpić te wszystkie – pisane zresztą trochę z przymrużeniem oka (jedni się zorientują, inni nie). Pozostawiliśmy te porady w niezmienionym kształcie – a nóż ktoś wyciągnie jakieś wnioski – choćby takie jak Twoj, pozdrawiamy – ZM

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *