Wydaje się proste, prawda? Idziemy do kranu i już, gotowe. Niektórzy pewnie nawet nie gotują, tylko piją prosto z kranu. Tymczasem, na świecie ponad miliard ludzi nie ma dostępu do wody pitnej…
Czasami po prostu jest mało wody, tak jak w Darfurze. Często jednak woda jest, ale nie nadaje się do spożycia. Studnie, rzeki, stawy – niezastąpione źródła czerwonki, cholery, duru brzusznego czy biegunki. Na szczęście coraz częściej pojawiają się projekty, które mają szansę poprawić warunki bytowe ubogich ludzi.
Pisaliśmy niedawno o słonecznej butelce, która dezynfekuje wodę. Dziś coś uzupełniającego – Lifestraw. Spragniony człowiek nie chce czekać cały dzień, aż woda w butli będzie oczyszczona. Wtedy idealnym rozwiązaniem jest właśnie rurka Lifestraw. Działa według bardzo prostej zasady – zasysana ustami woda przeciska się przez system specjalnych filtrów z żywic i węgla aktywowanego. Efekt jest taki, jak widać na zdjęciu – wodę można pić wprost z rzeki. Producent szacuje trwałość Lifestraw na jeden rok lub 700 litrów oczyszczonej wody (ok. 2 litrów dziennie). Lifestraw, za Inhabitat.
1 thought on “Czysta woda zdrowia doda”
mni
(27 stycznia 2008 - 14:12)ciekawy wynalazek, a jaka jest jego cena?