Gdy zobaczyłam to zdjęcie pomyślałam, że wymarzone miejsce pracy Bartka prawdopodobnie tak właśnie wygląda – jako, że jest na zawodowym rozdrożu myśl jest całkiem aktualna. Grupa projektantów mebli zrzeszona ideą wspólnego tworzenia opartego na pewnych zasadach. Pierwsza kolekcja zatytułowana „So Happy Together” reprezentuje je w praktyce. „Idea życia w zgodzie ze środowiskiem nie jest nowa, nowością jest życie w zgodzie z tą ideą” – powiadają i zobowiązują się do przestrzegania kodeksu opartego na:
1) respektowaniu zrównoważonego rozwoju we wszystkich etapach tworzenia – podczas projektowania, produkcji i wykończenia mebli;
2) projektowaniu przedmiotów z myślą o rozważnym wykorzystaniu zasobów środowiska, minimalizowaniu negatywnego wpływu na nie poprzez wykorzystanie nietoksycznych i solidnych materiałów, tak aby mogły służyć pokoleniom;
3) kupowaniu pochodzących z recyklingu materiałów, sprzętu biurowego i narzędzi do studia i biura, a po ich zużyciu również poddaniu ich recyklingowi;
4) lokalnym pozyskiwaniu surowców;
5) dzieleniu się zasobami ze środowiskiem drobnego biznesu w Los Angeles;
6) edukowaniu w zakresie zrównoważonego projektowania poprzez tworzenie społeczności, obecność w mediach i na wystawach;
7) projektowaniu przedmiotów oryginalnych, przyciągających uwagę i promowaniu tym samym eko-przyjaznych praktyk w środowiskach dizajnerskich.
Meble na pewno nietuzinkowe. Drogie. Wydaje mi się, że bezpretensjonalne pomimo oryginalnej formy i tworzone nie z zadęciem, a z zamiłowaniem do mebla i surowca. I to co mi niezmiennie imponuje – pomimo tego, że materiał jest „stary” i pochodzi z recyklingu to produkt wytworzony w LA Box Collective jest idealnie dopracowany, schludny i ekskluzywny – nie noszący piętna „pokonsumpcyjnego”.