Jak donosi MIT Technology Review, być może w niedalekiej przyszłości uda się osiągnąć znacznie wyższą efektywność paneli fotowoltaicznych, niż w przypadku tych produkowanych obecnie.
Większość paneli słonecznych wykorzystywanych do generowania energii elektrycznej ma wydajność poniżej 20%. Pole do poprawy tego wskaźnika jest więc naprawdę duże. MIT opublikowało artykuł, z którego wynika, że nowy projekt w ramach ARPA-E (Advanced Research Projects Agency for Energy – Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych na rzecz Energii) może przyczynić się do tego, iż wydajność paneli fotowoltaicznych wzrośnie do ponad 50%.
W założeniach, dzięki wykorzystaniu nanomateriałów światło słoneczne byłoby rozszczepiane na 10 różnych barw. Każda z barw byłaby następnie kierowana do półprzewodników odpowiednio dostrojonych do długości fali świetlnej. Wszystko dzięki postępowi, jaki miał miejsce w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie manipulowania światłem w mikro-skali.
Początkowo technologia będzie na pewno droga, ale pomysłodawcy porównują ją do płaskich telewizorów, które początkowo również takie były. Technologicznie, jak to sami określają, ich projekt jest prymitywnie prosty w zestawieniu z techniką, wykorzystaną w produkcji telewizorów.
Źródło: MIT Technology Review, foto: buttersweet
1 thought on “Nanotechnologia receptą na wydajność paneli fotowoltaicznych”
Tomek
(21 czerwca 2013 - 12:33)Hmmm ja czytałem artykuł gdzie amerykanie opracowali nanotechnologię , która umożliwia wykorzystanie pełnego widma światła i wydajność tych paneli fotowoltaicznych będzie rzędu 80% .