Firma Philips to jeden z głównych producentów branży oświetleniowej. Lata doświadczeń pomagają udoskonalać im istniejące produkty, dzięki czemu świecą nam dłużej i jaśniej. Jednak oprócz produkcji zwykłych żarówek i energooszczędnych świetlówek kompaktowych, firma pracuje również nad nowymi rozwiązaniami. Owocem tych prac jest na przykład nowatorska lampa uliczna, która nie tylko korzysta z odnawialnych źródeł energii ale też sama dostosowuje się do otaczającego świata.
Lampa Light Blossom do oświetlenia okolicy wykorzystuje diody LED. Ich zasilanie może odbywać się na dwa sposoby. Kiedy świeci słońce, lampa rozchyla górne części, niczym kwiat swoje płatki w piękny, słoneczny dzień. Na tych ruchomych częściach umieszczone są panele słoneczne, a lampa automatycznie ustawia je w pozycji odpowiedniej dla optymalnego pobierania energii słonecznej. Jeśli niebo jest zachmurzone ale za to wieje wiatr, te same ruchome części kierują się ku górze i tworzą pionową turbinę wiatrową.
Dzięki obu tym technologiom lampa magazynuje energię potrzebną do zasilania oświetlenia LED. Umożliwia to instalowanie jej bez potrzeby wykonywania podłączenia do istniejącej sieci energetycznej (np. w parkach). Jeśli jednak Light Blossom ma połączenie z siecią, może do niej przekazywać energię po naładowaniu własnych akumulatorów. A na taką sytuację nie trzeba zapewne długo czekać. Latarnia, dzięki zastosowaniu diod LED, zużywa o połowę mniej energii niż lampy konwencjonalne, przy jednakowej jasności. Ale to nie wszystko. Kiedy nikogo nie ma w pobliżu, lampa przechodzi w stan „czuwania” a natężenie światła (a więc i zużycie energii) spada do możliwie najniższego poziomu gwarantującego bezpieczeństwo. Dopiero wbudowane czujniki ruchu włączają główne źródła światła. Takie rozwiązanie nie tylko zmniejsza zużycie energii elektrycznej ale również minimalizuje „zanieczyszczenie świetlne„.
Jak widać, Light Blossom firmy Philips, to same plusy – oszczędność energii, korzystanie z odnawialnych jej źródeł, brak zbędnej iluminacji i wreszcie – całkiem fajny wygląd. Na filmie widać prezentację wyświetlaną podczas Philips Simplicity Event, zorganizowanego w tym roku w Moskwie. Daje ona pewne wyobrażenie o działaniu Light Blossom, jednak dużo chętniej zobaczylibyśmy tę latarnię na żywo, na ulicach naszych miast. Więcej o Light Blossom można przeczytać w notatce prasowej firmy Philips. Za TreeHugger.