Niestety jeszcze nie w Polsce. W Stanach Zjednoczonych BP wybudowało ekologiczną stację benzynową. Na czym może polegać „ekologiczność” takiej stacji? Niestety nie na tym, że zatankujemy tam paliwo niezanieczyszczające środowiska. Ale dzięki usprawnieniom zastosowanym przy budowie stacji BP Helios House, można zwykłe paliwo tankować ze świadomością, że robi się to na stacji benzynowej, której wpływ na środowisko został zminimalizowany.
1. Zacznijmy od dachu – BP Helios House posiada „zielony dach„. Posadzono tam rośliny odporne na suszę, dzięki czemu zmniejszyła się ilość energii potrzebnej do ogrzewania i chłodzenia budynku.
2. Stacja zbiera wodę deszczową, która po przefiltrowaniu wykorzystywana jest do podlewania roślin.
3. Oprócz roślin, dach Helios House pokrywa 90 paneli fotowoltaicznych.
4. Zużycie energii elektrycznej zmniejszono przez zastosowanie energooszczędnych żarówek z diodami LED.
5. Materiały budowlane w dużej mierze pochodzą z recyklingu (np. 100% szkła w łazienkach) a drewno wyłącznie z lasów hodowlanych.
6. Włączniki sterowane zegarem i specjalny układ architektoniczny wykorzystujący maksymalnie dostęp światła dziennego oszczędzają rocznie około 1800 kWh.
Dodatkiem niezmiernie ważnym do tych wszystkich usprawnień są pracownicy Helios House. Każdy z nich jest odpowiednio przeszkolony – tak aby był w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące innowacyjnego wyposażenia stacji oraz udzielić wskazówek na temat oszczędzania energii. BP Helios House, za TreeHugger. A w portalu gazeta.pl można obejrzeć wideo (pochodzące z agencji Reuters ale z polskim lektorem!) o tej nowoczesnej stacji benzynowej.
Zobacz również:
1 thought on “Helios House – eko-stacja BP”
pies(ek)
(31 marca 2007 - 17:15)Wszystko pięknie tylko, czy to nie próba odsuwa na bok samego problmu globalnego ocieplenia i tego jaki koncerny paliwowe mają w nim wkład.
Czy później nie usłyszymy u kierowców, klientów stacji, że przyjeżdżając w te miejsce zadbali o środowisko, bo przecież tankują na ekologicznej stacji. Możliwe, że chodzi tu także o wpłynięcie na mentalność społeczności w US i pokazanie siebie jako koncern paliwowy w lepszym świetle. W stanach istnieje u ludzi taka mentalność, że to koncerny paliwowe rządzą tak naprawde tym krajem czego dowodem ma być wojna w Iraku.